Sesja przy Cricotece
Kraków wciąż cieszy się sporym powodzeniem jeśli chodzi o miejsce, w którym przyszłe pary młode chcą zrobić sobie sesję narzeczeńską. Nie dziwi mnie to, bo choć mieszkam tu od urodzenia i często nie doceniam piękna grodu Kraka, to podczas swojej wieloletniej fotograficznej kariery zrozumiałem, że w Krakowie po prostu jest dobry klimat do zdjęć.
I nie mówię tu o smogu!
Rynek albo Kazimierz, Huta albo Podgórze, rzesze przytulnych knajpek i barów, parki i ogrody, Zakole Wisły i niezliczona ilość uroczych kamieniczek wpasowanych w architekturę miasta. Ale jest też nutka nowoczesności i Cricoteca niewątpliwie należy do takich konstrukcji!
W jakim miejscu zrobić sesję narzeczeńską w Krakowie?
Częste pytanie i chyba nie tak oczywista odpowiedź. Gdyby mnie ktoś zapytał odpowiedziałbym – “W Waszym”. Co to znaczy, “w Waszym miejscu”? Co z tego, że zrobimy sesję zdjęciową na stadionie Wisły, jeśli Wy jesteście za Cracovią (albo vice versa), co z tego, że pójdziemy na Kopiec Kościuszki, jeśli nigdy tam wcześniej nie byliście, co z tego, że zrobimy sesję narzeczeńską w malowniczych miejskich uliczkach Krakowa, jeśli całe życie woleliście spędzać na łonie natury?
To Wy wiecie najlepiej co jest dla Was ważne.
Wybierajcie więc miejsca mądrze, sercem a nie jego potencjałem na pocztówkę. Od lat śmieję się, że ja mogę zrobić sesję narzeczeńską nawet przy śmietniku – i tak tło będzie rozmazane, a wyeksponowane będzie uczucie między Wami i tło nie ma aż takiego znaczenia.
Liczy się bardziej to o czym to tło będzie Wam przypominać!
Sesja narzeczeńska przy Cricotece
Już w sobotę ich wielki dzień, a chwilę temu, w piękne słoneczne popołudnie spacerowaliśmy po krakowskim Kazimierzu. Zapraszam na kilka zdjęć Gosi i Michała z ich miejskiej sesji narzeczeńskiej wykonanej w Krakowie.
Sesja dla Zakochanych / dla Par w Krakowie
Niezależnie od tego jak ją nazwać – sesja narzeczeńska, sesja dla zakochanych czy sesje dla par to po prostu fotografia dwojga ludzi i uczuć jakimi się darzą wzajemnie. Nazewnictwo nie ma znaczenia, chodzi o zatrzymanie czasu, o uwiecznienie na zdjęciach tego stanu, tu i teraz. Nieważne czy przed ślubem czy po ślubie, czy pierwszy raz czy już piąty z kolei – chodzi o zdjęcia. Zdjęcia, których pewnie macie wrażenie, że macie mnóstwo w pamięciach Waszych telefonów. Ale ja oferuję coś innego…
Oferuję jakość niedostępną dla żadnego smartfona, oferuję doświadczenie sesji zdjęciowej i pamiątkę, na której będziecie razem, wspólnie, patrząc na siebie, a nie na mnie, z wszystkimi rękami i bez kijka do trzymania telefonu. I to wszystko za kwotę, którą niejeden wydaje co weekend na imprezy.
Czekam na Twoją wiadomość !
dobre kadry !